Oferty wielu dealerów są do siebie podobne, więc decydować może właśnie umiejętność negocjacji. Oni będą chcieli Cię skasować możliwie jak najdrożej.
Doświadczeń wielu nie mam, gdyż sprzętu nie wymieniam często. Jedno co u mnie działa to powiedzenie, że jak u nich nie otrzymam korzystnej oferty to u konkurencji dostanę to samo taniej. Do tej pory dwukrotnie ten schemat mnie nie zawiódł :-)
O doświadczeniach z dealerami można pisać poematy, oferta jest zwykle zbliżona. W moim przypadku zawsze decydują jakieś dodatkowe plusy danego producenta: rozwiązania jakich konkurencja w swoim sprzęcie nie posiada.
Mogą to być usprawnione technologie w ładowaniu, sterowaniu, pracy. Idę tam, gdzie nowinki techniczne pokrywają się z możliwością negocjacji względem ceny. Nie znoszę wpychania mi na siłę sprzętu przestarzałego i to w całkowicie niekorzystnej cenie. Rolnicy z mojego terenu są już odporni na takich "SPRZEDAWCÓW" i chyba coraz większe grono dealerów orientuje się, że nie ma do czynienia z prostymi parobkami nieznającymi się na rzeczy :]
Negocjuj śmiało i idź tam, gdzie Cię obsłużą w sposób profesjonalny. Nie zawsze najtańsza oferta jest najlepsza, chyba, że mówimy o identycznych maszynach u obu dealerów.
Ja spotkałem na swojej drodze dealera, który nie zachował się fajnie. Może to polityka firmy lub tylko jego charakter. Od lat kupowałem sprzęt jednej firmy u jednego dostawcy, facet zachwalał urządzenia i w zasadzie byłem zadowolony.
Zgrzyt pojawił się jak przestała mi pasować cena. Brat podpowiedział mi innego dealera, korzystne ceny za takie same maszyny rolnicze. Zgadnij co zrobił dealer, u którego kupowałem od lat? Przecież kupuje Pan u nas tyle lat, zawsze był Pan zadowolony i wyskakuje z ofertą dla mnie nieopłacalną. Jeszcze był obrażony. Grzecznie podziekowałem i poszedłem do konkurencji.
Powiem tak, z perspektywy czasu. Zostałbym przy tym pierwszym dealerze, gdyby potratkował mnie profesjonalnie za tyle lat współpracy. Niektórzy jednak mają to głęboko gdzieś. Ja tylko dlatego wybrałem innego dealera bo ten obecny potraktował mnie jakbym był półgłówkiem. Nie zaoferował mi nawet zbliżonej ceny, czy dodatkowych usług w cenie jak u konkurencji. Wielce obrażony, że znalazlem rozwiązanie bardziej ekonomiczne.
Teraz mam zasadę: kupuję tam gdzie mam lepsze warunki. U mnie negocjacje zakończyły się jak widać, finalnie jestem zadowolony, ale niesmak pozostał.
Świetnej jakości sprzęt rolniczy kupicie w firmie Kagro. Swoją ofertę kierują do rolników indywidualnych, producentów rolnych i przedsiębiorstw usługowych. Fachowe doradztwo i wsparcie podczas zakupu to dodatkowe atuty.
Świetnej jakości sprzęt rolniczy kupicie w firmie Kagro. Swoją ofertę kierują do rolników indywidualnych, producentów rolnych i przedsiębiorstw usługowych. Fachowe doradztwo i wsparcie podczas zakupu to dodatkowe atuty.
Moje doświadczenie jest takie, że zwykle lepszą ofertę dostawałem od jednego, wieloletniego dystrybutora. Wiem, że nie jest to praktyka stosowana w każdej firmie, ale złapałem z dystrybutorem dobry kontakt od początku i jego oferty faktycznie są zawsze najkorzystniejsze (porównywałem z innymi). Nie było też nigdy problemów większych ze sprzętem. Pamiętam jak raz kupowałem kombajn, był co prawda droższy, ale niewiele i to nie była na tyle duża różnica żeby rezygnować ze współpracy ze sprawdzonym dostawcą. U mnie w grę wchodzi także kontakt z człowiekiem i poziom obsługi.
Co z tego jak wynegocjujesz dobrą cenowo ofertę jak potem spotkasz się ze ścianą w razie problemów z nim
