Powiedz mi najpierw w jakim miejscu będzie położna uprawa orzecha. Chodzi o typ terenu, zakładam, że równinny bo tam najłatwiej o dogodne warunki. Większość gleb sprawdzi się jakościowo pod orzech, wyjątkiem będą tereny piaszczyste, ubogie w składniki odżywcze. Ile tych roślin będzie? Musisz pamiętać o odstępach między drzewami.
I teraz tak, mówimy o jak najszybszym wzroście rośliny i pierwszych zbiorach? Od tego powinien zależeć wybór właściwego orzecha. Ja wybieram zawsze szczepione okazy zamiast nasion. Z tych pierwszych zbiory mam już po około 4 latach, z nasion musiałbyś zaczekać z 10 lat na wzrost.
Miałem w ogrodzie kilka drzew orzechowych. Szczerze to nie wiem, czy polecić takie rozwiązanie. Już lepiej zainwestuj w jabłonie lub śliwy. Zajmują mniej miejsca i można jakoś okiełznać gałęzie. U mnie zaczeły się rozrastać i włazić na działkę sąsiąda. Dwa jakieś choróbsko zaatakowało i musiałem wyciąć i tu nastepny problem bo tej wycinki to miałem na dwa dni.
Długo mnie nie było, szukałem informacji w sieci i kierowałem się wskazówkami kolegi. Obsadziłem szczepione "okazy" bo małżonka uparła się jednak na te orzechy więc będą orzechy! :) Miejsca mam całkiem sporo, a z jednego drzewa można uzyskać wystarczającą ilość orzechów. Mieliśmy już wiśnie wiele lat, ale się znudziły więc ich miejsce zajęły narazie małe nasadzenia. Pozostaje czekać 4 lata na pierwsze "owoce"?